W dobie nowoczesnych zapór ogniowych, skanerów sieci i backupów w chmurze, największym zagrożeniem dla bezpieczeństwa IT może być… człowiek. Złośliwy pracownik, ale też niedoświadczony stażysta czy nieuważny manager.
Celowy sabotaż czy błąd z niewiedzy?
Zagrożenia wewnętrzne mogą być świadome (np. kradzież danych) lub przypadkowe (np. kliknięcie w zainfekowany link). Oba przypadki mogą mieć podobnie fatalne skutki.
Praca zdalna
Brak zabezpieczeń na prywatnych urządzeniach, niezabezpieczone Wi-Fi czy nieautoryzowane aplikacje zwiększają powierzchnię ataku.
Jak się bronić?
Segmentacja dostępu, regularne szkolenia, monitoring działań i klarowne procedury bezpieczeństwa wewnętrznego są dziś koniecznością.
Tworzenie kultury cyberodpowiedzialności
Bezpieczeństwo to nie tylko systemy – to świadomość każdego członka zespołu. Edukacja i dobre nawyki są najskuteczniejszą linią obrony.
